Zdrowy deser dla dzieci

Dzieci uwielbiają słodkości i desery. Chciałyby jeść je bardzo często, każdego dnia. Rodzice muszą jednak zwracać uwagę na to, aby limitować cukier w diecie, ponieważ nie jest on zdrowy. Na szczęście istnieje sporo pomysłów na to, jak przemycać zdrowe desery do diety maluchów. Będzie słodko, ale jednocześnie dobrze dla organizmu.

Deser dla dzieci na bazie owoców i jogurtu

Pierwsza odsłona deserów dla dzieci to różnego rodzaju wariacje ze świeżych lub mrożonych owoców oraz i jogurtu lub serka homogenizowanego. Słodziutkie owoce sprawią, że deser będzie pyszny. Naturalnie występujące w nich cukry są zdrowe dla organizmu. Do tego odrobina białka, która jest potrzebna rozwijającemu się organizmowi. Można zatem zrobić koktajl z jogurtu i owoców, w tym wypadku najlepiej sprawdzą się maliny, truskawki lub jagody. Jeśli koktajl poda się w ozdobnych buteleczkach, do których włoży się słomki, dzieci będą zachwycone. Ten sam koktajl można użyć do zrobienia mini deserków w słoiczkach. Wystarczy dołożyć porcję świeżych owoców do małego słoiczka, następnie zalać koktajlem, dodać troszkę bakalii oraz granolę lub podprażone płatki owsiane. Pyszne i zdrowe!

Deser dla dzieci na bazie bakalii

Kolejna świetna propozycja na deser lub słodką przekąskę, którą dziecko może zabrać ze sobą do szkoły lub na podwórku, to różnego rodzaju zdrowe batoniki i kulki mocy. Wystarczy mieć w domu zapas bakalii, na przykład daktyli, suszonych fig, rodzynek i orzechów, aby wyczarować pyszności. Kulki mocy to nic innego jak zmiksowane ze sobą bakalie, które następnie formuje się właśnie w kształt kulki. Można je obsypać kakao albo obtoczyć w wiórkach kokosowych. Jeżeli bakalie wymiesza się z płatkami owsianymi, które wcześniej były namoczone, uformuje batony i włoży do piekarnika, powstaną pyszne przekąski, które można zrobić na zapas. Są znacznie zdrowsze od tych, które kupuje się w sklepie, ponieważ zawierają tylko i wyłącznie naturalne cukry.

Klasyczne desery, czyli budyń i kisiel, w nowej formie

Od czasu do czasu warto sięgnąć też po klasykę, a zatem pyszności, które samemu jadało się jako dziecko. Mowa tutaj o kisielu oraz budyniu. Z powodzeniem można wykorzystać gotowe proszki do ich sporządzenia, które są dostępne w sklepach, albo zrobić je samemu. Przykładowo domowy kisiel zrobimy w ten sposób, że wodę z dużą ilością soku podbijemy mąką ziemniaczaną. Powstaje kisiel, do którego można jeszcze wrzucić całe mrożone owoce. Budyń robi się w podobny sposób, tylko gotuje się go na mleku.